Nie mam zamiaru brać tu nikogo na litość. To lamerstwo. Zawsze mówię to co czuje, szczerze. Kiedy jest dobrze jakos nie poruszam roznych tematow na głos, tylko spisuje je na kartki a potem wyrzucam, albo ukladam o nich wersy i chowam. Ale kiedy przychodzi kryzys to mowie dlaczego dalem dupy w niektorych momentach. Nie dlatego, ze jestem idiotą. Teraz pisze tutaj...ale nie biorę Cię na litość. Wiedz co czuje....tyle.
|