Twój wyraz twarzy, grymas bólu,tak bardzo widocznego w twoich oczach. Przytuliłam się do niego mocnej, widziałam żywą rozpacz gdy spojrzałam na ciebie. Spuściłeś wzrok niżej,potem po raz ostatni przejechałeś mi po twarz zbolałym spojrzeniem. Wracałam z nad wody, z chłopakiem. Nieumalowana i z mokrymi włosami na pewno nie wyglądałam za pięknie. A jednak nadal nie jestem pewna czy tylko mi się wydawało jak szeptem, niemalże niesłyszanym mówisz 'jesteś piękna'.I dobrze że już z tego wyrosłam bo jeszcze z rok temu serce by mi pękło. / scars.i
|