Flirtowałam z wieloma typami, niektórych mimowolnie okręcając wokół palca, aż w końcu zakochałam się z wzajemnością i wiedziałam wtedy, że moje serce bije dla TEGO JEDNEGO mężczyzny i nie chcę niczego więcej szukać. Kocham go jak wypad z przyjaciółmi, zakupy, jak czekolade z orzechami, buty, jak koszykówke i siatkówke i piłkę nożna i jak jazde na rolkach i jak truskawki i pomarańcze i lody w upalny dzień. Jest jak istotny element układanki życia, bez której mój świat nie będzie poukladany i zna mnie lepiej niż wszyscy razem wzięci.
|