Godzina 14:30 siedziałam na kompie w samych majtkach i szerokiej podkoszulce,nic mi się tego dnia nie chciało, mogłabym spać cały dzień i pierdolić to życie i ten świat..ostry bit w głośnikach,zaraz pewnie przyjdzie ojciec i będzie kazał to ściszyć i znów jebnie mi kazanie jak to młodzież była za jego czasów...serdecznie mam tego dość!! I nagle telefon zaczyna wibrować na łóżku,zrywam się z miejsca ,szukam go w rozjebanej pościeli i odczytuje smsa - Stoję pod twoim oknem,otwieraj pijemy!! Na moje mordzie od razu uśmiech ,bo On zawsze wyczuwa kiedy mam problem..pobiegłam otworzyć mu drzwi zapominając w co jestem ubrana.Stajemy sobie twarzą w twarz On zerkną na moje majtki i powiedział - Ładne i seksowne,pożyczysz?? - Tobie zawsze!! Zawsze jest przy mnie kiedy jest zle ,mój zajebisty kumpel.Przyjaciel**/toolkaa
|