Nigdy nie chciałem się z Toba wiązać na chwilę. Zawsze to było coś na zawsze i myślałem, że to się uda, przeciez sama piszesz, że też chcesz. I pisalas, ze chcesz mnie jeszcze przed tamtymi walentynkami. To bylo jak cud, cos czego nie nazwe slowami. I do dzisiaj tak mysle, pewnie smiesznie dla Ciebie brzmi jak napisze, ze codziennie mysle o nas w przyszlosci, o naszych dzieciach, koniecznie Kubuś i Liwka, o tym jak bedziemy zyc. Ani razu nie pomyslalem, ze mozesz byc dla mnei na chwile...Ale jakie to ma teraz znaczenie, skoro chcesz to skonczyc..
|