Cieszę się że spotkałam Go na swojej drodze. Wyrwał mnie z monotonii ,pokazał co to szczęście. Ma odwagę robić ze mną różne głupstwa.Sprawił że momentami czuje się przy Nim jak mała dziewczynka.Całuje mnie w uszko,wygłupia się ze mną. Zawsze byłam mała, za mała by dosięgnąć Jego ust,ale stawałam na palcach i osiągałam cel.Zawsze się starałam, nawet kiedy było bardzo źle. Tak wiele możemy razem osiągnąć....najgorsze są te rozstania, które towarzyszą nam od samego początku..życie jest tak krótkie..a my mamy tak mało czasu na miłość..tak mało czasu dla siebie...na wspólne szczęście..
|