//. Nadejdzie w końcu dzień, w którym dane mi będzie umrzeć... Śmierć będzie najpiękniejszym ostatnim dniem. Przecież w końcu znalazłabym się w naszym idealnym świecie - bylibyśmy mężem i żoną, z adoptowanym chłopczykiem, bo tak chciałam, i naszą małą córeczką. W sumie nie wiem jak miałaby się nazywać. Myślę nad tym już od kilku dni. Może Ty masz jakieś imię, które chciałbyś przydzielić właśnie do owocu naszej miłości? Bo ja kompletnie nie mam na żadne pomysłu. Cóż, no i byłabym architektem i dekoratorem wnętrz. Zaprojektowałabym Ci "życie" tak, żeby było najszczęśliwsze, żeby już nigdy nie zobaczyć ani jednej łzy, która wyrażałaby Twój smutek, żeby wieczność była cudownym snem, w którym rozkoszowalibyśmy się sobą wzajemnie już na zawszę. ``CaughtUpInYourLoveShock.
|