33 CZĘŚĆ -Dziękuje - pocałowałam go .
-Ale może jego nie ma w mieście tylko wysyła ci sms'y żeby cię straszyć
-Oby- leżałam w jego obięciach a jemu przyszedł sms - od kogo ?
-Od Doroty . Zaprasza mnie na urodziny. Idziemy ?
-Do mnie nie naapisała i wiem że nie napisze.
-To pójdziesz jako osoba towarzysząca
-Sory nie pcham się tam gdzie mnie nie chcą
-Co ona cię uwielbia.
-A mówiła jak mi groziła ?
-Niee
-No właśnie. Dobra ja musze lecieć już późno a jutro szkoła.
-Nie zostaniesz na noc ?
-Nie mam tu ubrań ani ksiązek nic.
-To idź do mieszkania weź książki i śpij u mnie. Bo będe się bał sam tu w tym mieszkaniu- zrobił mine smutnego psiaka.
-No dobra dobra.
-Jest - pocałował mnie i poszłam po rzeczy. W domu nikogo nie było więc napisałam mamie sms' a że nie wracam na noc. Zabrałam książki i kilka kosmetyków i wróciłam do Kamila. Poszliśmy zrobić kolacje.
|