Nie dbasz o mnie. Nie wiesz, co lubię, jaką książkę ostatnio czytałam i co przerażającego śniło mi się wczorajszej nocy. Jesteś cudowny, ale to nie wystarczy. Nie kochasz mnie i nigdy nie pokochasz, a ja nie chcę strawić życia na zabawie. Chcę się martwić, chcę rozpaczać, chcę wariować, chcę żyć z kimś, kto mnie pokocha, dzielić z nim rozpacz i ból, bo jedynie takie życie ma wartość. Wreszcie wiem, że jesteś tylko pięknym chłopcem i być może nigdy nie zmienisz się w mężczyznę. Dziękuję Ci za tę lekcję, choćby po to warto Cię było spotkać.
|