Krew się leje..
Ja tylko patrze...
Watr lekko wieje..
Myślę "Skaczże! Skaczże!"..
Chciałabym krzyczeć, ale nie mogę..
Łzy gardło ściskają i przywołują trwogę...
W głąb przepaści przesuwam delikatnie nogę..
I skaczę.. Bo żyć już nie mogę... / zymbybymba
|