ojoj. dużo się zmieniło ostatnio
w moim życiu, już nie myślę
o śmierci, nie płaczę codziennie,
uśmiecham się, cały czas, mimo
wszystko. i wiem, że będzie dobrze.
jest w sumie dobrze. chyba wszystko
zaczyna się układać jak powinno.
i dam radę. ze wszystkim sobie poradzę
przecież. a tak poza tym, to w sumie
muszę jeszcze iść mniej więcej 6 razy
do szkoły, miło. :> aa i dziękuję za
wszystko, wszystko, wszystko.
|