chyba kolejny Eden znów okazał się porażką , niebo zesłało nas sobie płonęliśmy żeby zgasnąć , dziś mamy jasność i wiem że nie będzie miło nie pasujemy do siebie jak fabuła i epilog . Nie chce widzieć twojej twarzy i wierzyć w miłość , nawet jeśli gdzieś tu była coś po prostu ją zabiło , to co się tliło nagle bezpowrotnie zgasło i nie wiem co teraz czujesz ,ale ja czuje dziwactwo. Taki jest los i chyba to boli najbardziej kiedyś przeznaczeni sobie , dziś od siebie na dystansie./ pikafffka
|