Tak , często wspominam o wspólnych chwilach. O tym jak powtarzałeś że liczę się tylko ja , to jak wplatając swoje dłonie w moje mówiłeś , że tylko one pasuje tak idealnie. Jak razem spędzaliśmy praktycznie każdy dzień, to jak mnie przytulałeś, calowałeś moje usta. Wtedy wystarczyło że byłeś. Mówiłeś że to jest właśnie ta pierwsza miłość, że jej nie zapomnisz, nie zapomnisz o mnie, o nas , o tym co było. A teraz ? Nawet nie napiszesz głupiego sms, jakiejś pierdolonej kropki, cokolwiek. Obiecałeś..
|