Znowu jestem daleko, ciągle marzę o mym szczęściu każdy dzień bez Ciebie kotku jest tu dla mnie bez sensu. Boje się rano wstać, boję się gdy Ciebie nie ma wtedy czuję się jakby tlen do mych puc nie docierał. Zatracam się i wtedy czuje wielką pustkę, wtedy z utęsknieniem szukam Twojej twarzy w moim lustrze. Staram się nie mysleć o tym, że Ciebie tutaj nie ma, kolejna noc bezsenna w środku padam ze zmęczenia. Znowu wracam do tych chwil spędzonych razem z Tobą przez ten długi czas musi mi wystarczyć Twoje foto. Nie lubię tych momentów kiedy znowu się kłócimy, ale wiem, że bardzo szybko nasze błędy naprawimy. Bo wiem, że ta wiara tutaj szybko się zatraca, ale jeszcze szybciej lubi tu do pionu wracać. Nie zlicze tych nocy kiedy przez Ciebie szlocham, ale przez te całe kłotnie coraz bardziej Cię kocham.
|