Dzisiaj mija dwa miesiace kiedy ostatni raz powiedziałam Ci "cześć", kiedy to moglismy porozmawiac prawie o wszystkim, kiedy to zawsze czekałam na Ciebie rano i szłysmy do szkoły. To wszystko nie wroci. Zajebałas na całej lini. Ty, no własnie Ty. Na poczatku mnie to bardzo bolało, chociaz w pewnym sensie nadal mam o to zal do Ciebie. Teraz mnie juz nie ochodzisz. Naprawde. Nie istniejesz dla mnie. Nie interesuje mnie już Twoja osoba. Było mineło. Szkoda ze z takim bolem i z taka nie wdzięcznością z Twojej strony. Predzej czy pozniej bedziesz tego załowac, zobaczysz... Kiedyś przyjdzie taki dzień ze Ci może wybacze, lecz napewno nigdy tego Ci nie zapomne. Mam nadzieje ze kiedys wkoncu poniesiesz konsekwencje za to co robisz, za to ze jestes tak falszywa nie tylko w stosunku do mnie ale i do swoich najlepszych "przyjaciółeczek".
|