kilka podmuchów wiatru. parę westchnień i głośne bicie serc schowane pod piaskiem. muzyka z nad drugiego brzegu i ciemność, która otaczała nas zewsząd. jego usta metr od moich, i ciepłota ciał. lato. serca zakopane na pamiątkę, zamiast posadzonego drzewa. nasz własny świat zamiast domu, i puste klatki piersiowe zamiast obrączek na palcach. poszliśmy inną drogą, ale ważne że razem.
|