Wokół mnie wielu ludzi. Każdy wydaje mi się idealny. Każdy jest uśmiechnięty. Ja niby często się śmieje, ale na ciele mam wiele blizn po zyletkach, cyrklach itp. Ja ważę w chuj mało, bo z nerwów nie mogę nic jeść. Od dziecka do wszystkiego podchodziłam mega emocjonalnie. Jestem w chuj wrażliwa. Kłamie, mówiąc, że mam wyjebane. To ja lece na jakichś lekach uspokajających, ziołowych. To ja czasami z nerwów wymiotuję. To ja niknę w oczach. To ja od dziecka mam nerwicę natręctw, która jest parę lat, potem nagle znika i wraca. To ja kiedyś rzadko wychodziłam z domu. To ja wiecznie mam jakieś problemy, nawet w szkole. Tak - a wszyscy inni są dla mnie idealni, nie widzę ich wad. Zastanów się jak powiesz, że masz w życiu źle. / justadreamx333
|