12 CZĘŚĆ -Ejjj my też tu jesteśmy -Powiedział Kamil -Sorka - Gadali i śmiali się jednak ja nie miałam na to ochoty więc założyłam słuchawki . Pochwili Kamil wyciągną jedną słuchawkę -Ej piękna czemu nas nie słuchasz- ja tylko cos burknęłam pod nosem i założyłam słuchawkę. Wan stwierdziła że musimy sobie coś wyjaśnić i poszła z Bartkiem na spacer . Wciągną mi słuchawki z uszu. -Kurde ja już nie wiem o co ci chodzi unikasz mnie strzelasz fochy ?! - Tsa jasne nie wiesz o co mi chodzi. -No właśnie nie wiem! - W tym momencie umierzyłam mu . Jego uśmiech znikł z twarzy. -Tak ! gdy pierwszy raz się spotkaliśmy powiedziałeś że nikogo tu nie znasz a gdy rozmawiałam z Alkiem powiedział że cię zna. co chciałeś się zabawić ? Pewnie wszystko co mi mówiłeś było kłamstwem - zauważyłam że na jego twarzy pojawił się lekki uśmiech. - tak się to bawi ?!- zbliżył się do mnie chwycił za ręke i patrzył w oczy.
|