[1]nie zawsze życie składa się z samych tzw.''plusów'' czy chociażby ''radości''....wiesz kiedy najlepiej jest docenić szczęście?tylko wtedy kiedy doznamy chodź nuty goryczy..nie zawsze wszystko układa się po ''naszej myśli''...a kiedy już się ułoży...? no właśnie to co wtedy?wtedy pragniemy więcej więcej i jeszcze raz więcej.jesteśmy zachłanni na dobra tego świata...trzeba również przyznać,że tak jest nam łatwiej.łatwiej narzekać,mówić że jest nam źle.ale czy doceniamy to,że budzimy się codziennie rano w domu przepełnionym miłością?że na codzień mamy ludzi którzy nas kochają i się o nas troszczą? czy zauważamy fakt,iż na codzień nie musimy chodzić o kulach albo nie jesteśmy ''przybici'' do łóżka? czy bierzemy to pod uwage!?myśle,że te pytania powinny znaleść odpowiedź w życiu każdego z nas...
|