Mężczyzna, który był tak blisko, ale jednak daleko. Mężczyzna, który spojrzeniem wywoływał u mnie uśmiech. Mężczyzna, który pojawiał się i znikał. Mężczyzna, którego łapałam na chwile i zaraz mi uciekał. Mężczyzna, który bez pytania wyważył drzwi do mojego świata i zburzył w nim cały ład. Mężczyzna ze skomplikowanej konstrukcji, który odmienił mi życie.
|