Cześć tato. Co u Ciebie? Czasem tęsknię, wiesz. I dziwi mnie to, bo nie dałeś mi nic więcej poza życiem. Nie dostałam od Ciebie bajek na dobranoc i pięknego domku dla lalek. Nie usłyszałam 'kocham Cię' i nie widziałam w Twoich oczach miłości, a mimo to, trochę mi Ciebie brakuje. Myślę, często nad tym co właśnie robisz, czy jesz coś i czy się dziś uśmiechałeś. Zastanawiam się skąd w Tobie tyle chłodu, by nie potrafić okazać miłości własnemu dziecku. Co z Ciebie za ojciec, co Tobą kieruje? Jak wiele nienawiści może mieć w sobie człowiek, zadziwiające. Cześć - kończę, bo na nic więcej mnie nie stać. Wybacz, sam mnie tego nauczyłeś.
|