- Hey idziesz się ze mną przejść. -Gdzie ? -Tak o po parku czy coś. -No ok. -Wiesz, bo ma taką sprawę, muszę z Tobą pogadać... -O czym ? - powiedział szturchając ją . -O nas ... -O jakich nas ? -O tym co było, co jest i co będzie. -Sorry mała, ale było minęło. Co jest ? Kolega koleżanka ewentualnie przyjaźń. a co będzie to najwyżej przyjaźń. -Wiesz co ? -Co ? -A już nie ważne. Cześć kocham Cię i będę kochać. - odeszła, a drugiego dnia już jej nie było znikła, nikt nie wie gdzie / truskaffkoffa
|