` jeszcze do niedawna wmawiałam każdemu, że go nie kocham i nie chciałabym do niego wrócić. Dziś szczerze proszę aby odszedł. Mam nadzieję, że nagle zniknie z tego świata i nie życzę mu źle. Niech żyje, ale nie na tej samej planecie na której ja próbuje ułożyć sobie życie bo z nim na przerwie w szkole, świadomości że mieszka kilometr ode mnie czy ciągłych myślach o tym, że jest w kompletnym życiowym bagnie mi się nie uda. / abstractiions.
|