Od kiedy jesteśmy razem, od tych pamietnych walentynek, zawsze, czasami nawet codziennie pisalem do Ciebie duzo wiadomosci, listow, w ktorych zapewnialem, ze Cie nie opuszcze, ze nie chce innej... To dlatego Ty sie o nas nie martwisz, nawet jak tak piszesz...jak mnie ranisz. Od Ciebie tego nie bylo tyle... Dlatego teraz nie wiem, czy jestem tak potrzebny, kochany..czy nie zastapi mnie ktos inny.
|