ciągle czuję to perfidne uczucie, ten przerażający ból, który zżera mnie od środka. Popełniłam błąd, myśląc, że zabijając go pozbawię nas uczuć. Stoje nad jego ciałem, z którego wciąż wylewa się krew. wyłamałam mu żebra, by wyrwać mu płuca, wyciągnęłam trzewia i serce. ono wciąż wrze w mej dłoni. nie przestanie nigdy skoro mówił, że mnie kocha. zostawię je na pamiątkę i codziennie będę wbijać w nie sztylet, wciąż pozbawiając go uczuć. / zm_
|