Przynajmniej próbowałam, nie poddałam się na starcie tak jak zwykłam to robić we wszystkich innych wojnach, walka o Ciebie wydawała mi się sensowna, była priorytetem, sama myśl, że możesz być mój, sprawiała, że niknęła gdzieś ta słaba dziewczynka którą zawsze byłam, chowała się w najciemniejszy zakamarek mojej duszy.
|