każda kobieta ma taki dzień, kiedy łzy płyną z niewiadomych powodów, w głowie plączą się myśli pod tytułem "Dlaczego wybrał ją? Co takiego ona ma, czego ja nie mam? Pytam się, kurwa, co!?", wspomnienia atakują ją ze zdwojoną siłą i nic nie da się z tym zrobić. Trzeba przeczekać- w końcu jutro też jest dzień. Oby lepszy.
|