Zawsze zostawiam niedokończone sprawy, rezygnując ze wszystkiego czego się dotknę.
Wszyscy nade mną wzdychają, denerwując mnie.
W tym czasie, w tym miejscu, chodzę w kółko, kim ja jestem?
Myślę, że mogłem dosięgnąć nieba i gwiazd.
Ta specjalna osoba, mieszka w każdym sercu, prawda?
Tym niezastąpionym ludziom...
Muszę okazać moją wdzięczność zanim będzie za późno.
|