Po jednym dniu namysłu postanowiłem się umówić z nią i naszą wspólną koleżanką. Poszliśmy na mostek rozmawialiśmy sb razem śmialiśmy się jej piękna twarz odbijała się w blasku wody. Kiedy już wracaliśmy tak nagle złapała mnie za rękę ja nie mówiąc nic spojrzałem sie na nią i zobaczyłem na jej twarzy śliczny uśmiech i od razu pomyślałem że to jest ta pora abyśmy byli razem mimo wszystkich parszywych ludzi.; )
|