|
obsypuj mnie scenami zazdrości, nie pozwalaj wyjść ze znajomymi na piwo, w obawie przed niebezpieczeństwem jakie roi się na osiedlu, oraz typami, którzy tylko czekają na to aby wyrwać "młode mięsko" zabraniaj mi wychodzić do sklepu. zadowalaj moją twarz uśmiechem, a serce przepełniaj uczuciem, takim jak kiedyś - tym, które za wszelką cenę bałam się, że stracę, po czym sama zniszczyłam swoim egoistycznym zachowaniem. nie oczekuję niczego więcej, prócz Twojej obecności przy moim boku, już zawsze.
|