Poznając Ciebie nie sądziłam, że się w Tobie zakocham. Byłeś tylko i wyłącznie znajomym. Pisząc wydawało się, że coś dla Ciebie znaczę, rozmawiając uśmiechałeś się i żartowałeś – udawałeś. Czym sobie wtedy na to zasłużyłam? A teraz? Nienawidzisz mnie za to, że Cię kocham? Jesteś i będziesz dla mnie wszystkim i zawsze będziesz w moim sercu, a w życiu ? W życiu będziesz, jeśli tylko tego zapragniesz.
|