Połykając gorzkie łzy wspominam ostatnie miesiące : ból, mieszane myśli, fascynacja Tobą, która zmieniła się w nienawiść. Tak dobrze pamiętam lata, gdy to wszystko było mi obce, gdy przyjaciele byli przyjaciółmi. Kiedy zdążyłam dorosnąć? Kiedy z małej roześmianej dziewczynki zmieniłam się w osobę, która poznała smak życia i zdążyła je znienawidzić ? Wszystko co mnie spotkało, dało mi jedną, ważną radę : Życie nie jest usłane marzeniami, raz jest łatwiej, raz nie masz sił do dalszego życia, ale najważniejsze jest abyś wytrwale dążył do swojego celu pokonując wszystkie przeszkody stojące Ci na drodze.
|