Hubert: Kinga powiedz mi po cholerę żeśmy szli to 7 km. skoro łuk triumfalny oglądnęliśmy z daleka i teraz znowu będziemy wracać do punktu wyjścia? JA: No jak to?! przecież tutaj mamy 5 minutowy postój w MCdonaldzie. Nie wiem jak tobie, ale mi w tej chwili do szczęścia był potrzebny tylko ten zasrany kibel do którego szliśmy piechotą 2 godziny ! H:przynajmniej teraz jesteś wyszkolona i spokojnie możemy iść na jakąś pielgrzymkę:D Kozak: Idę z wami! możemy wystartować z Grobli i zapierdalać do Częstochowy. H: A żeby było ciekawiej to na klęczkach! :D
|