To, że spotkałam w swoim życiu tego frajera to nie znaczy, że muszę spierdolić sobie życie. Skasowałam wszystkie numery byłego, z telefonu, z gg, usunęłam go ze znajomych na fejsie, nie ma go nigdzie dla mnie. Mam nadzieję, że nie będę go spotykać i nie będzie mi się przypominał. Nie będzie jakiś frajer rządził moim życiem. Przez te dwa lata ciągle o nim myślałam, kochałam go, ale przecież on ma wyjebane, po co ma mi zależeć? Dziś mam wyjebane. Najgorsze jest to, że wielu wartościowych chłopaków chciało się ze mną związać, jak ja o Nim myślałam, a ja każdego odrzuciłam, a mogłabym być teraz szczęśliwa. Mam nadzieję, że znajdę w końcu jakiegoś chłopaka i się uśmiechnę. W tym problem, że zbyt bardzo przyzwyczaiłam się do samotności, żeby teraz z kimś być. / justadreamx333
|