I ściskając w ręce nasze zdjęcie czuję się wolna, przerywam je na pół. Teraz Ty jesteś osobno i ja,
nie ma już nas, przecież nigdy nie było nas. To było tylko złudzenie, sen,
wyobraźnia, halucynacja po dużej ilości alkoholu, cokolwiek...ale nas nie było, kurwa. /Gdzieś znalazłam...
|