.` Ubieram rurki, ulubioną - szeroką bluzę z kapturem, zarzucam ulubione buty na nogi i zerkam po raz ostatni w lustro. Jak zwykle - włosy nieogarnięte. Szybko przeczesuje je dłonią, biorę tylko mp3. Wkładam słuchawki i wychodzę, naciskam 'play'. Słysząc te wszystkie piosenki i wsłuchując się w słowa zdaję sobie sprawę, jakie mam szczęście, że Cię spotkałam. Szybko biegnę do domu - zostawiłam telefon, a tam 10 połączeń i 16 wiadomości - nadawca: Misiek ;*
|