znosi moje humorki. jest obok nawet wtedy gdy mam ochotę wykastrować każdego faceta na świecie. gdy mam doła, przynosi mi słodycze. gdy tylko chcę wyładować emocje, nadstawia się mówiąc 'bij, mnie nie żałuj'. gdy się przerwócę, najpierw płacze nade mną ze śmiechu, dopiero później podaje mi rękę. nie przyznaje się do mnie na mieście, bo twierdzi, że jestem chora psychicznie. zabiera mi kołdrę, nawet wtedy gdy zamarzam. jest wścibski, wredny i chamski - ale i tak jest najlepszym przyjacielem na świecie, którego nie zamieniłabym na żadnego innego. || kissmyshoes
|