Mówił że moge mu ufać, że zawsze mi pomoże, a teraz? Kiedy zapytałam czy moge mu ufać powiedział ' nie wiem' , zaczęłam sie śmiać i powiedziałam że jednak chyba nie moge. Odpowiedział głupie ' może to i lepiej' i odszedł. tak po prostu zostawił mnie całą zapłakaną, z piwem w ręce na środku ulicy i poszedł do innej.
|