I stoją tak, zapatrzeni w siebie jak w obrazek. Ta delikatna kobieta i doświadczony facet. Poczuli fazę, ku sobie w oka mgnieniu. Może sobie obcy, może razem w poprzednim wcieleniu. Ku zdziwieniu popatrz na nią i na niego, niebo spotkało piekło, piekło spotkało niebo. Nie pytaj dlaczego, los płata takie figle. Na tym polega piękno, miłości zawsze żywej. Przeznaczenie jest ogniwem, a serce nie sługa. Czasami dwie różne połowy pasują jak ulał. Ich droga będzie długa czy krótka, tego nie wiem. Dalej za mnie będzie pisać życie, bądź tego pewien.
|