Czasami nie potrafię się odnaleźć w codzienności . Odcinam się od wszystkich, licząc na to, że samemu się uporam z przykrościami, nie chcąc zatruwać życia innym . Ale po takich kilku dniach kiedy optymizmu brak, zmęczenie bierze górę i nie radzę sobie sam z sobą, nie wiem co robić, chcę pomóc najbliższym, a czuję sie bezradny . Patrzę na to, co się dzieje na otaczającym mnie świecie i rozkładam ręce .
|