2.W pierwszej chwili nie połapałam ile rzeczy sie może pozmieniać w jeden głupi tydzień. Ale potem przyszło coś innego - totalana wyjebka. Nawet się ucieszyłam! Uznałam, ze totalnie się wyleczyłam. Byłam szczęśliwa. Problemy zaczęły się gdy dalej podświadomie szukałam go wzrokiem po szkole, a gdy widziałam jego panne w autobusie i to jak na mnie patrzy to dostawałam białej gorączki. Czemu mimo upływu czasu nie potrafimy przestać kochać? Co sprawia, ze mimo tylu przykrych doznać potrafimy wybaczyć i brnąć w zaparte dalej? Zupełnie bez celu.
|