Znów było tak jak dawniej. Uśmiechałam się całą drogę z domu do szkoły.Nie wyprowadził mnie z równowagi pogryziony but przez mojego szczeniaczka.Na jego suche siema odpowiedziałam nie jak zwykle ze smutkiem ale z taką prawdziwą obojętnością.Sama aż się zastanowiłam czy to ta sama ja. I najważniejsze to to,że serce nie zabiło mi mocniej na jego widok. Bo ono teraz ma dla kogo reagować miłością.To twoja zasługa.Po prostu dziękuję/hoyden
|