Czy jeśli spotykasz człowieka, to zapewniasz go od razu, że go nie zabijesz?
że mu nie przypalisz papierosem brzucha?
albo uprzedzasz kobietę, że jej nie uderzysz w twarz, tylko dlatego,
że włożyła spódnice, a nie spodnie, a przecież tak prosiłeś?
albo że jej nie uderzysz w głowę otwartą dłonią, mocno, w sam czubek,
tak że gwiazdy przenoszą się do tęczówek, bo włożyła spodnie,
nie spódnicę, a przecież tak prosiłeś?
albo że nigdy nie powiesz, ty za.jebana ku.rwo?
prawda, że nie?
|