nareszcie oderwałam się od tego wszystkiego . od tej dennej przeszłości . nareszcie mogę być sobą . uśmiechać się , kiedy coś mnie rozśmieszy , a smucić , kiedy coś pójdzie nie tak . mogę szczerze porozmawiać o ważnych dla mnie sprawach z ludźmi , którzy mnie rozumieją . mogę robić z siebie idiotkę i zachowywać się jak dziecko w miejscach publicznych , a oni i tak nie odejdą . bo wiedzą , że ich kocham .
|