` nie wiem co myśleć o własnym życiu. W ogóle nie wiem jak mam żyć. Wstając rano, nie wiem czy w ogóle dożyję wieczora i czy za kilkanaście godzin znów będę w tym miejscu. Odpalając kolejnego papierosa myślę "wreszcie" , a dopijając kolejną butelkę piwa czuje, że staję się wolna. Idę do szkoły jak mi się przypomni i nawet kiedy przesiedzę chociaż przez te kilka godzin nic nie ogarniam. Na przerwach spotykam jego i wcale nie mam na to ochoty. Podsumowując wieczorami swój dzień nie jestem pewna czy tak miało wyglądać to wszystko. Chyba nie. / abstractiions.
|