Są momenty, kiedy człowiek chce coś poczuć. To dziwny czas i z pewnością nie należy do najłatwiejszych. Oddycha się wtedy szybciej... jakby chciało się zachłysnąć, tym co przyniosą nam kolejne minuty. A potem? To, co jeszcze przed chwilą napędzało trybiki, zaczyna dławić. I ucieka się jak najdalej, by pozostawić to za sobą
|