najłatwiej powiedzieć " to jego życie jego sprawa nic na to nie możesz poradzić. chce się staczać to niech się stacza" prawda ? Tylko powiedz widziałaś człowieka, który przez to gówno traci wszystko ? Kiedy nie zostaje mu nic i po prostu z własnej woli odchodzi z tego świata ? Widziałaś puste oczy takiego człowieka? Widziałaś.. pewnie nie ! Więc proszę nie pierdol, że mam się tym nie przejmować, szczególnie jeśli chodzi o mojego byłego przyjaciela / podobnodziwka
|