od kilku dni próbowała się jakoś pozbierać po tym co usłyszała.chciała wziąść się w garść i napisać mu.napisać mu,że o wszystkim wie,że wie jak zrobił ją w chuja. narobił niepotrzebnej nadziei.zawrócił w głowie.sprawił,że każdy dzień bez niego przyprawiał ją o płacz i niechęć do wszystkiego. po prostu potrafił tak z dnia na dzień zapomnieć o niej. może jeszcze nie do końca. miała nadzieję,że niedługo się odezwie. Chciała mu to wszystko napisać,ale nie mogła.Bała się,że ją wyśmieje...
|