po pewnym czasie, kiedy już swoje wycierpimy, przychodzi czas, w którym z dnia na dzień stajemy się obojętni. Przestają obchodzić nas osoby, za które wcześniej oddalibyśmy życie, przestajemy użalać się nad sobą, zaczynamy zauważać problemy innych, inaczej patrzymy na niektóre rzeczy, i zdajemy sobie sprawę, że tak naprawdę nie mieliśmy najgorzej, że nie dawaliśmy sobie rady z błahostkami,które teraz nie są żadnym problemem. Zaczynamy mieć WYJEBANE, czego osobiście nie życzę nikomu / dajmiszczescie
|