wyszła z domu cała zapłakana.łzy spływały wraz z jej ciemnym tuszem. szła trzęsąc się, nogi jej się uginały ale szla. poszła w
miejsce gdzie chodzili razem. nad jezioro. usiadła i przed jej oczami przewijały się wszystkie wspolne chwle. pierwszy pocałunek. pierwsze "kocham cię".. nie wytrzymała. wskoczyła do wody. nie przeżyła. on tymczasem wysyłał jej sms
"prima aprilis kochanie :*".
|